kwi 27 2003

Pozdrawiam cieplo, ksiega jeszcze nie dziala...


Komentarze: 5

Tamta napisana notka zniknela.. Dobrze widze ze ktos juz sie oburzyl :) Kontrowersje sa wskazane :)

Kazda Kobieta chcialaby byc wyjatkowa, chce byc wyjatkowa i dazy do tego wrecz smiem twierdzic ze po trupach, to tak z wlasnych obserwacji ;) Zastanawiam sie jednak gdzie tu logika moznaby sadzic meska logika.. bo choc slowo logika ma wydanie damskie to chyba istnieje tylko i wylacznie w umysle meskim ( UMYSL MESKI wcale nie rowna sie UMYSLOWI MEZCZYZNY). Gdzie ta logika gdy KAZDA kobieta chce byc tą JEDYN? Oczywiscie by tlumaczyc jakiej kobiecie to zagdanienie lepiej pozwolic jej na wygadanie sie z tego co robila w ciagu dnia niz zeby zajela sie choc przez chwile rozumowanie kogos innego ;) to rowniez z wlasnych obserwacji. Podam moze przyklad :] tak czy inaczej niezaleznie od tego co sie stanie kobieta zaczyna najpierw myslec o sobie i o swoich uczuciach heh kobieta jak kobieta ten umysl co tam w niej siedzi :D.. Gdyby powiedziec jej o uczuciach innych ona zaraz zgrabnie i jakze subtelnie przejdzie na sowj temat.. na swoje uczucia na swoje potzreby... mmmm jakie to slodkie.. wkurwiajace bardziej :) no ale moznaby wybaczyc.. Wystarczy sie uzbroic w cieprliwosc.. tak wlasnie Ona wjechala mi na ambicje.. powiedziala wystarczy odrobina cierpliwosci.. coz wiadomo no.. dla Niej sie postaram :) czemu nie.. Tylko niech to zauwaza :/

No ale odbiegam od tematu, wiec logika w checi bycia Jedyna sposrod kazdej.. Coz kiedy wlasciwie Kazda jest wyjatkowa to jak mozna byc indywidualnie wyjatkowa?.. mysle ze to pewnie o to chodzi.. To jest wlasnie ta bieganina do sklepow, caly ten balagan i w ogole.. a intelektualnie..  z tym sie rodzimy chyba, i mozemy to jedynie doszlifowac.. ale nie nalezy sie starac tlumaczyc to kobiecie ktora ma dolek.. bo mozna dostac po lapach.. Tylko ze w takich chwilach to dosc zabawna sprawa. kiedy JA WIEM, to dla mnie OCZYWISTE ze Ona jest T.. a Ona sie uzala i mowi mi ze jest beznadziejna.. no istna sodoma :D:D. Potrzeba wiele cierpliowsci.

I na koniec, czesto przypomina mi sie gdy takie haslo:" Ja nie jestem wszystkie" .. a wszystkie tak mowia ;)

kobiety : :
zmieniona...
28 kwietnia 2003, 11:40
hmm...czy chec bycia potrzebnym i waznym dla kogos ma plec? nie bylabym tego taka pewna...faceci tez czuja sie czasem beznadziejni ale oni po prostu rzadziej o tym mowia...
27 kwietnia 2003, 13:39
no więc, chciałam tylko napisać, że mam jakieś dziwne wrażenie, że nie mamy tu do czynienia z autorem tyylko z autorką...:P ale oczywiście moge się mylić.
27 kwietnia 2003, 00:55
No własnie, śliski temat:) Jestem ciekawa jak z tego wybrniesz, tzn.,czy za bardzo się nie zakręcisz.
27 kwietnia 2003, 00:54
Zaraz się rozpłacze...A jutro zadzwone z pretensjami do mojej mamy: 'Mamusiu dlaczego nie jestem chłopczykiem?' Ale czy mój brat chcialby mieć brata, może powinnam go o to zapytać?Cos w tym jest co napisałeś,bym powiedziała jedno wielkie uogólnianie i , że wcale taka nie jestem:)ale bym potwierdziła to co napisałeś na koncu. Nie chcę byc wyjątkowa, chce byc sobą, jak komus nie pasuje to 'bye, bye...'Czy ja się tłumacze? Mam doła? Niech nikt mnie nie pociesza, bo oberwie... Czekam na c.d., bo to takie typowo 'facetowskie':)
MF
27 kwietnia 2003, 00:50
Oj śliskiego tematu się tykasz, kolego;)

Dodaj komentarz